Pisma

DO PRACODAWCY - DO PRACOWNIKÓW - W SĄDZIE

W związku z coraz liczniejszymi pytaniami dotyczącymi zorganizowania strajku ostrzegawczego, chcemy poinformować, że istnieją rozbieżności między opiniami prawnymi będącymi w posiadaniu Związku i pracodawcy.  Polegają one na konieczności zorganizowania referendum strajkowego. Różnica wynika  z zapisu w „Ustawie o rozwiązywaniu sporów zbiorowych”, w której to, w rozdziale 3 art.12 czytamy: „Jeżeli przebieg postępowania mediacyjnego uzasadnia ocenę, że nie doprowadzi ono do rozwiązania sporu przed upływem terminów przewidzianych w art. 7 ust. 2 i art. 13 ust. 3, organizacja, która wszczęła spór, może zorganizować jednorazowo i na czas nie dłuższy niż 2 godziny strajk ostrzegawczy”.

Z artykułu tego, nie wynika jasno konieczność przeprowadzenia referendum. O konieczności takiej, jak też o koniecznych do zachowania terminach, mówi rozdział 4 tejże ustawy, dotyczący strajku. Jednak jak czytamy dalej: strajk jest środkiem ostatecznym i nie może być ogłoszony bez uprzedniego wyczerpania możliwości rozwiązania sporu według zasad określonych w art. 7–14. Dlatego mowa tu o innym rozwiązaniu niż strajk ostrzegawczy.

Żeby jednak uniknąć niepotrzebnych przepychanek sądowych i zmniejszyć do minimum możliwość uznania strajku ostrzegawczego za nielegalny, zdecydowaliśmy o zorganizowaniu referendum. Zostało już wystosowane pismo do pracodawcy o udostępnienie listy wszystkich uprawnionych do wzięcia w nim udziału pracowników. Uprzedzamy, że na podstawie art. 23 ust. 1 pkt 2 ustawy o ochronie danych osobowych Pracodawca ma obowiązek przekazać organizacji związkowej taką listę osób zatrudnionych i nie ma obowiązku pytać pracowników (niezależnie od tego, czy są zrzeszeni w związku, czy nie) o zgodę na przekazanie danych.  (pismo w tej sprawie złożone pracodawcy TUTAJ)

O ewentualnych dalszych krokach będziemy Was na bieżąco informować za pomocą dotychczasowych kanałów. Dlatego też, prosimy o niepowielanie niesprawdzonych informacji, a w razie wątpliwości o kontakt z zarządem związku.